sobota, 24 marca 2012

Dyskusja o sytuacji polskiego Kościoła


Książka wywiad "Chodzi mi tylko o prawdę" Tomasza Terlikowskiego z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim wywołuje ostatnio lawinę dyskusji na temat sytuacji polskiego Kościoła. Rzeczywiście nie jest to grzeczny wywiad, dotyka trudnych spraw, również i takich, o których głośno się nie mówi. Myślę, że to bardzo ważny głos w tej dyskusji. Niektórzy twierdzą, że stoi w opozycji do wcześniejszej publikacji autorstwa abp. Michalika "Raport o stanie wiary w Polsce", który przez wielu, nawet duchownych, uznany został za zbyt "cukierkowy".

Katarzyna Wiśniewska w swoim artykule: "Ks. Isakowicz-Zaleski: Mafia homoseksualna trzęsie Kościołem" podkreśla iż Kuria Krakowska ma problem z księdzem od kiedy ten zaczął nawoływać księży do przyznawania się do współpracy z SB. Dodaje, że ten wywiad rzeka (ponad dwieście stron treści) to atak na Kościół w Polsce i na kard. Dziwisza. Najistotniejsze, co wynika z lektury jej artykułu to homoseksualizm wśród duchownych "środowisko homoseksualne zawsze miało w Watykanie ogromne wpływy. Lobby homoseksualne bardzo dobrze się maskuje, ukrywa i trzyma razem". "Nie może być tak, że ktoś otrzymuje ważne i odpowiedzialne stanowisko tylko z powodu swojego homoseksualizmu." oraz "Lobby gejowskie w Kościele może zniszczyć każdego, kto wejdzie mu w drogę." Jak zauważa K.Wiśniewska ks. Isakowicz-Zaleski ma znać "przypadek jednej z kurii, w której od biskupa do kamerdynera pracują wyłącznie osoby o takiej skłonności." Całość.

W opozycji do jej słów wychodzi sam T. Terlikowski i z pozycji współautora pisze: "Gdybym nie znał tego wywiadu byłbym przekonany, że to jakiś szaleńczy atak na Kościół". I dalej: "Nie ukrywam, że „Chodzi mi tylko o prawdę”  to nie jest grzeczny wywiad, bo też i ksiądz Isakowicz-Zaleski nie jest „grzecznym” księdzem. Są w nim zawarte także momenty trudne, słowa o problemie lobby homoseksualnego w Kościele czy oceny postawy kurii krakowskiej. Zawsze są one jednak opatrzone licznymi zastrzeżeniami, i mocnym przypomnieniem, że to jednak są wyjątki, a nie norma." "Poza tym rozmawiamy o Ormianach i ich liturgii, o rzezi wołyńskiej, o Ukrainie, oceniamy Prawo i Sprawiedliwość, Adama Michnika (dodajmy o wiele ostrzej od kardynała Dziwisza), a także spieramy się na temat celibatu. Nie zabrakło także uwag na temat relacji księży i biskupów. Niekiedy zawarte są w książce mocne opinie, ale... w niczym nie zmienia to faktu, że zawsze motywowane miłością do Kościoła, a nie walką z kimkolwiek." Całość na portalu poświęconym Fronda.pl "Jak obrzydzić księdza Isakowicza-Zaleskiego".

Czy Kościół w Polsce wymaga zmian? Jest stabilny, czy rozdarty? W kontekście podkreślania, że mamy atak na Kościół, z pewnością warto dokonać analizy i ugruntować własne zdanie na temat Kościoła. Te dwie książki, wskazane na początku, mogą tylko w tym pomóc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz