poniedziałek, 9 stycznia 2012

Skąd biorą się pieniądze na świecie

"Pieniądze Jako Dług" Oto animowany film dokumentalny, wyjaśniający skąd biorą się pieniądze. Rzeczywistość wygląda makabrycznie. Dla wielu narodów dług staje się coraz poważniejszym problemem, gdyż większość narodów, firm i osób prywatnych żyje na kredyt. Zaciągają coraz większe pożyczki i płacą niewyobrażalnie wysokie odsetki od czegoś, co nigdy nie istniało... Bo prawda jest taka, że nowoczesny system bankowy robi pieniądze z niczego. Ten proces jest prawdopodobnie najbardziej zdumiewającą sztuczką iluzjonerską jaką kiedykolwiek wynaleziono.




Na Forum Prawda2.Info znalazłem taki komentarz do filmu:
"Choć nie jestem specjalistą z polityki monetarnej, to wiem na czym polega kreacja pieniądza i jak działają banki. 

Pytania z "wyciąganiem pieniędzy z kapelusza" były celowo przejaskrawione, bowiem zwykły zjadacz chleba tak odbierze przekaz tego kolejnego filmiku z cyklu "wywołać strach przed masonami i NWO"... 

Czy wiesz goldbug po co powstały banki centralne? Bo gospodarka była nieustannie wstrząsana atakami paniki pieniężnej [a pieniądz to smar mechanizmu rynkowego Wink ], co powodowało, że nikt nie był pewny dnia ani godziny. Oczywiście można gdybać, jaka powinna być polityka banku centralnego i czy jest ona dobra czy nie? 

I gdzie Ty tą straszną, galopującą inflację widzisz [mieszkasz może w Zimbabwe?], która połyka te Twoje oszczędności?! [ masz w ogóle jakieś Wink ] Ja mam 2 lokaty w mbanku (wcale nie tak znowu rewelacyjnie oprocentowane), a stopy zwrotu z nich są wyższe niż inflacja. 

W Polsce mamy dość nowoczesny bank centralny, bo opiera się o tzw. model bezpośredniego celu inflacyjnego - inflacja ma wynosić 2,5% +/-1%, o czym mają powszechnie wiedzieć obywatele, a bank centralny ma być nudny jak flaki z olejem w swoim dążeniu do realizacji tegoż celu inflacyjnego , bo to pozwala - zgodnie z teorią racjonalnych oczekiwań - wbudować w gospodarkę taką niską, kontrolowaną inflację. Czemu inflację? BO OCZEKIWANIA DEFLACYJNE SĄ JESZCZE GORSZE, GDYŻ WYWOŁUJĄ SILNY IMPULS RECESYJNY! Czego wszyscy teraz doświadczamy, a Japończycy testowali niedawno przez 10 lat. To w ogóle jest stricte kwestia technologiczna, a wynika właśnie z konstrukcji systemu pieniężnego i założenia, że gospodarka powinna rozwijać się w zrównoważonym tempie kilku procent rocznie. 

Można oczywiście dyskutować czy polityka niskich stóp Fed była słuszna? [Ja uważam, że nie]. Ale w USA recesji nie widzieli od 20 lat. [Problemem jest - moim zdaniem - to, czy taki napędzony konsumeryzm nie wyzbył Amerykanów z elementarnych, ludzkich wartości - a to jest cel Illuminatów Wink ] 

Oczywiście w gospodarce zeitgeistowskiej nie będzie inflacji, bo nie będzie pieniądza w ogóle, a globalne państwo nałoży wszystkim papu do misek i odeśle na leżakowanie na słońcu Wink 
To ja już bardziej jestem za buddyjskim podejściem do sprawy, trzeba się dóbr wyrzekać, bo im mniej potrzeb, tym mniej frustracji."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz