czwartek, 31 grudnia 2009
rzucanie palenia
rzucanie palenia
Autorem artykułu jest jaras jarty
Kiedy rzucałem palenie, myślałem, że to będzie jakaś niezwykła udręka. Nie była, zawiodłem się, nie stałem się wielkim bohaterem. Po prostu nie palę. Teraz chciałbym pomóc tym, którzy mają jakieś obawy, że sobie nie poradzą.
Paliłem jakieś 14 lat, a od jakichś 2-3 chodziłem z zamiarem rzucenia tego nałogu. Obserwowałem ludzi, którzy się z tym borykali, widziałem ich udrękę. Myślałem, że i mnie czeka podobna męka. Nie lubię robić coś wbrew sobie, a palenie wciąż jeszcze sprawiało mi więcej przyjemności, niż troski. Dopiero później zrozumiałem, że bardziej zależało im na zwróceniu na siebie uwagi, niż rzeczywiste zerwanie z nałogiem.
Przyszedł jednak taki czas, że postanowiłem podjąć swoją próbę. Do mojej decyzji przyczyniły się okoliczności w jakich się akurat znalazłem. Przypadek? Był piątek, koniec tygodnia. Skończyły mi się papierosy. Zawsze miałem zwyczaj kupowania kilku wagonów na zapas. Pierwszy raz dopuściłem do takiej sytuacji, że nie miałem więcej papierosów. Skandal. Właśnie nadchodził upragniony koniec pracy i mogłem pojechać do ulubionej hurtowni...
...i tu właśnie się zaczyna - pomyślałem, że może jednak nie pojadę dookoła, tylko od razu do domu. Po prostu, jak mnie będzie nosić, to kupię sobie paczkę czy dwie w kiosku i przetrwam łikend, a potem już normalnie pojadę po wagoniki. Wszedłem do domu, zrobiłem sobie obiad, a zamiast papieroska po jedzeniu, rozebrałem się i włożyłem pod kołderkę. To był listopad 2004, zimno i mokro, a pod kołdrą przyjemnie. Jedzenia miałem dość, telewizji kilkadziesiąt kanałów. Książki i cały kran wody do wanny.
Łikend minął niespodziewanie bezboleśnie. Czułem się wręcz zawiedziony(!), że nie będzie o czym opowiadać. Żadnej męki i czeluści nałogowych. Łażenia po ścianach, ani nocnego wycia. Zajadania się w nadmiarze. Jakoś tak nudnie i bez konsekwentnie.
Rano postanowiłem, że jeśli w godzinach pracy nie zapalę, to już nie palę. W tamtym czasie, nie miałem wpływu, na to gdzie i z kim pracuję. Miałem przełożonych, którzy o tym decydowali. Tego dnia przyszło pracować mi w grupie ludzi niepalących i nie palę do dziś.
---
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
środa, 30 grudnia 2009
Od siebie - Joanna Baszuro
Gdy kiedyś zasnę...
Nie otworzę oczu by powitać kolejny poranek.
Nie zobaczę twarzy, na których mój świat jest oparty.
Spokojnie...
Będę istnieć.
Ja w to wierzę.
Będę żyła wiecznie
w Waszych sercach,
wspomnieniach,
na zdjęciach...
Będę nadal się uśmiechać.
Ile mam jeszcze czasu?
Nie wiem...
Nikt nie wie...
Na razie tutaj jestem.
Staram się cieszyć każdym danym mi dniem.
Gdy serce stanie...
Ciało pochowane zostanie.
Dusza wzleci, by odpoczywać na wieki..
środa, 23 grudnia 2009
Obszary internetu - przesłanie Marleya
Jedna Miłość
Jedna miłość, jedno serce.
Zbierzmy się wszyscy razem, a poczujemy się dobrze.
Słyszysz płacz dzieci? (Jedna miłość)
Słyszysz płacz dzieci? (Jedno serce)
Podziękuję i będę chwalić Pana i będę czuć się w porządku.
Bądźmy razem, a wszystko będzie w porządku.
Pozwalaj na wszystko nawet na ich brudne uwagi.(Jedna miłość)
Tam jest jedno pytanie i rzeczywiście chciałbym o to zapytać. (Jedno serce)
Czy jest tam miejsce dla beznadziejnego grzesznika,
który rani całą ludzką sprawiedliwość?
Wierz mi.
Jedna miłość, jedno serce.
Zbierzmy się wszyscy razem, a poczujemy się dobrze.
Słyszysz płacz dzieci? (Jedna miłość)
Słyszysz płacz dzieci? (Jedno serce)
Podziękuję i będę chwalić Pana i będę czuć się w porządku.
Bądźmy razem, a wszystko będzie w porządku.
Zbierzmy się aby walczyć o uświęconą zagładę.(Jedna miłość)
Więc kiedy człowiek tam przyjdzie,
niech nie nie będzie skazany na porażkę. Jedna piosenka)
bądź współczujący dla tych,
którzy pokładają szanse w wąskim gaju.
Tam nie ma żadnej kryjówki od Ojca Stworzyciela.
Powiedz jedna miłość, jedno serce.
Zbierzmy się wszyscy razem, a poczujemy się dobrze.
Ja przemawiam do rodzaju ludzkiego. Jedna miłość)
Och panie(Jedno serce)
Składaj podziękowania i chwal Pana i ja będę czuć się w porządku.
Zbierzmy się wszyscy razem, a poczujemy się dobrze.
poniedziałek, 21 grudnia 2009
Potrzeba zdrowych relacji międzyludzkich
Potrzeba zdrowych relacji międzyludzkich.
Autorem artykułu jest jaras jarty
Dojrzałość człowieka wynika z umiejętności porozumiewania się z drugim człowiekiem. W artykule znajdziesz informacje dotyczące relacji interpersonalnych.
Umiejętność komunikowania się z drugim człowiekiem, rozumienie wszelkich uwarunkowan międzyosobowych więzi, jest najważniejszym czynnikiem wskazującym na rozwój osobisty. Podstawy właściwego współistnienia leżą w zrozumieniu drugiego człowieka oraz w poczuciu, że samemu jest się rozumianym. Zaufanie do drugiego człowieka jest rzeczywistym podłożem tworzenia prawdziwych więzi międzyludzkich.
Wszelkie zaburzenia lub całkowity brak takich więzi jest uznawany za główny czynnik wszelkich zaburzen emocjonalnych i co za tym idzie, somatycznych. Najczęściej niewłaściwe relacje z innymi ludźmi zaczynają się już w domu rodzinnym, na bazie więzi z rodzicami. Bardzo często wychodzi tutaj potrzeba zmian charakteryzująca się gruntownym przewartościowaniem idei i umiejętności współistnienia z ludźmi.
Trzeźwa i dojrzała postawa życiowa wymaga od nas nie tylko właściwej wiedzy o kryteriach postępowania, ale również wewnętrznej motywacji. Nie można jedynie właściwie wartościować i oceniać zastaną rzeczywistość, trzeba mieć jej głębokie rozumienie, wolę i siłę do działania, która wynika właśnie z bardzo dobrych kontaktów z innymi osobami.
Realny wymiar bycia człowiekiem wynika nie tyle z wyznawanego światopoglądu, ale z dojrzałych więzi międzyludzkich, dzięki którym odczuwamy bezwarunkową akceptację, nabieramy poczucia godności i osobistej wolności, we własnych oczach, ale i drugiej osoby, swoistego lustra osobistych oddziaływan na otoczenie.
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
czwartek, 17 grudnia 2009
Atlantyda, mityczna zatopiona kraina
Atlantyda, mityczna zatopiona kraina
Autorem artykułu jest jaras jarty
Jaki wpływ na naszą cywilizację wywarła ukryta gdzieś w mitologii, niezwykła kraina zwana Atlantydą. Przez niektórych wyśmiana, przez niektórych traktowana niemal z mistyczna czcią.
Jedynym człowiekiem, który spisał historię Atlantydy, był grecki filozof, Ateńczyk, Platon. Twórca systemu filozoficznego zwanego obecnie idealizmem platońskim. Opierał się na rodzinnej opowieści ateńskiego męża stanu, poety i prawodawcy, Solona. Wcześniej miał ją opowiedzieć im egipski kapłan. To źródło, chyba, nadaje tej opowieści jej kolorytu.
Atlantyda była popularna wśród ludzi całe wieki, szczególnie w wiekach XIX i XX. Teksty Platona były poddawane wszelakim analizom. Dziś najczęściej twierdzi się, że to obrazowe przedstawienie poglądów społecznych i politycznych tego starożytnego filozofa.
W jednym z dwóch opisów wspomina, że było to potężne królestwo na wyspie większej od Libbi(dziś zwanej Afryką) i Azji, razem wziętych, leżącej za Słupami Heraklesa (dziś to miejsce nazwane jest Gibraltarem). Władało okolicznymi państwami i dokonywało dalszych podbojów. Powstrzymali je dopiero waleczni przodkowie Ateńczyków. Kres nastąpił wraz z katastrofą, w której wyspa zniknęła z powierzchni po trzesięniach ziemi i potopie.
Gdzie indziej opisał więcej szczegółów. Podczas podziału świata między bogów przejął ją Posejdon, który otoczył wyspę wałami obronnymi i fosami dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Atlanci, mieszkańcy Atlantydy, mieli być potomkami Posejdona i kobiety Cleito. Zbudowali miasto, w którego centrum znajdował się złoty posąg boga powożącego rydwanem ciągniętym przez sześć skrzydlatych koni. Ponad miastem dominowała wyłożona srebrem świątynia ku czci Posejdona otoczona murem ze złota.
Sama wyspa obfitowała w drewno, metale szlachetne i diamenty. Od północnych mrozów chroniły wyspę wysokie góry. A na bogatych w roślinność łąkach pasły się ogromne stada zwierząt. Podzielona była na dziesięć prowincji, rządzonych przez królów. Według tego opisu panowała ogólna harmonia i pokój. Platon wskazuje w nim na szczegóły ukształtowania terenu i architekturę. Opisuje również system polityczny Atlantydy.
Wprawdzie można spotkać się ze zdaniem, że niedobitki Atlantów, ocalałych po zatopieniu wyspy, dały początek wszystkim wielkim cywilizacjom tak Ameryki, jak Azji i Europy, jednak dzisiejsza nauka podchodzi do tego sceptycznie. Ale trzeba zauważyć, że kwestia istnienia lub nie istnienia Atlantydy, pomogła w rozwoju takich dziedzin nauki jak archeologia, etnografia, geografia, geologia, klimatologia, a nawet historia sztuki. Przyczyniła się do poznania starych cywilizacji amerykańskich, poznania trudno dostępnych obszarów Ziemi, morskich głębin i procesu kształtowania się kontynentów. Dlatego właśnie warto zastanowić się nad rolą Atlantydy dla współczesnej cywilizacji.
JarasEla.pl zapraszamy na:
Opowieść o zagładzie Atlantydy
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
wtorek, 15 grudnia 2009
niedziela, 13 grudnia 2009
Obszary internetu - e-muzyka
War - Bob Marley (tłumaczenie)
Dopóki filozofia, która trzyma jedną rasę
Wyżej, a inną niżej
Jest definitywnie i niezmiennie kompromitująca oraz zniechęcająca
Wszędzie jest wojna, mówię wojna
Dotąd aż nie będzie pierwszej
I drugiej klasy obywateli wszelkiej narodowości
Dopóki kolor skóry człowieka będzie bardziej znaczący niż kolor jego oczu
Mówię wojna
Dopóki podstawowe prawa człowieka nie będą jednakowo
Gwarantowane dla wszystkich, bez względu na rasę
Jest wojna
Aż do takiego dnia
Marzenia o trwałym pokoju
Kiedy światowa obywatelska reguła o międzynarodowej moralności
Pozostaje tylko krótkotrwałym złudzeniem
Dąży się do niej, ale nigdy nie jest to osiągnięte
To wszędzie jest wojna, wojna
I dopóki podły i nieszczęśliwy ustrój
Nęka naszych braci w Angoli, w Mozambiku,
Południowej Afryce, podludzkie niewolnictwo
Upadło, całkowicie zniszczone
Więc, wszędzie jest wojna, mówię wojna
Wojna na wschodzie, wojna na zachodzie
Wojna na północy, wojna na południu
Wojna, wojna, pogłoski o wojnie
I aż do tego dnia, Afryka
Nie zazna spokoju, my Afrykanie będziemy walczyć
Stwierdzamy to za koniecznie i wiemy, że wygramy
Gdyż jesteśmy przekonani o zwycięstwie
Dobra nad złem, dobra nad złem, dobra nad złem
Dobra nad złem, dobra nad złem, dobra nad złem
No more trouble - Bob Marley (tłumaczenie)
Nie potrzeba nam więcej kłopotów
Nie potrzeba nam więcej kłopotów
Nie potrzeba nam więcej kłopotów
Nie potrzeba nam więcej kłopotów
Potrzebujemy tego, aby miłość nami kierowała
I chroniła nas
Jeżeli jesteś pełen dobrej myśli
Pomóż słabemu, jeśli masz teraz silę
Nie potrzeba nam więcej kłopotów
Miłość jest tym, czego potrzebujemy
piątek, 11 grudnia 2009
komunikacja bez przemocy
komunikacja bez przemocy
Autorem artykułu jest jaras jarty
Jak umiejętnie i bezkonfliktowo komunikować się w życiu codziennym i rozwiązywać problemy wynikające ze współistnienia z innymi ludźmi. Porozumiewanie się bez przemocy.
Motywacją do naszych wszystkich działań jest chęć zaspokajania własnych potrzeb. Jesteśmy tego bardziej lub mniej świadomi. Spełnienie przychodzi gdy potrafimy rzeczywiście i jasno komunikować te potrzeby. Tak więc pierwszy krok ku zaspokojeniu potrzeby jest jej dostrzeżenie i wyrażenie. Aby wiedzieć lepiej, wygodniej jest być siebie świadomym. Osoba świadoma siebie umiejętnie dobiera słowa, jasno opisuje swoje obserwacje i daje wyraz uczuciom. Osoba świadoma swoich potrzeb jasno je komunikuje i wskazuje konkretne działania otoczenia, które mogą uczynić ją bardziej szczęśliwą.
Umiejętność komunikowania i porozumiewania się, jest istotne dla jakości własnego życia i prawidłowych więzi interpersonalnych, które budujemy z otaczającymi nas ludźmi. Taka zdolność dojrzałego i głębokiego porozumienia wymaga długiego procesu uczenia i formowania. To nie jest wrodzona zdolność, dlatego warto podjąć się tego trudu dla polepszenia naszych sposobów komunikowania się, jakości powstałych więzi oraz ogólnej sytuacji życiowej.
Język serca, komunikacja bez przemocy, kieruje uwagę na uczucia i potrzeby nas samych, ale również na uczucia i potrzeby drugiej strony. Taki sposób komunikacji znany jest od wieków. Warto jednak pogłębiać wiedzę jak powinniśmy odnosić się do siebie i zarazem być pomocnym, pozostając w harmonii z innymi. Język serca ma wszechstronne zastosowanie w różnych dziedzinach życia. Zacieśnia współpracę oraz przeciwdziała konfliktom i agresji. Dodaje odwagi do wypowiadania własnego zdania i nie hamuje w otwartym okazywaniu uczuć.
Każdy z nas miał na pewno okazję spotkać się z wrogością czy szyderstwem, nieraz samemu zabrnął w ślepy zaułek, gdy z powodu bezradności, smutku, a może nawet rozpaczy, byliśmy w stanie tylko krzyczeć. Język serca pomaga zrozumieć dlaczego tak się stało i jak postępować, aby w przyszłości nie żałować własnego zachowania.
Podstawą takiej komunikacji jest niezależność, zdolność każdego z nas do samodzielnego decydowania o własnych potrzebach oraz wzajemność, czyli rozwijanie strategii do zaspokojenia własnych potrzeb z równoczesnym rozumieniem potrzeb innych.
Aby opanować język serca należy znać cztery kroki komunikacji bez przemocy:
- obserwacja,
- nazwanie uczuć,
- wyrażenie potrzeby, życzenia,
- opis upragnionego działania.
Właściwym postępowaniem jest tutaj sformułowanie spostrzeżenia, a zarazem powstrzymanie się od jakiegokolwiek osądu czy oceny. Chodzi o rzeczowe stwierdzenie, co robi dana osoba, co czujemy wobec jej postępowania - ból, lęk, radość, rozbawienie, irytację... określamy własne potrzeby związane ze zdefiniowanymi przed chwilą uczuciami i uczciwie wyjawiamy, co się z nami dzieje. Świadomi tych trzech elementów, umiemy zobaczyć z odpowiednim dystansem i nazwać, co właściwie się dzieje w danej sytuacji.
Drugą stroną takiego stylu komunikowania się jest przyjęcie analogicznych zachowan innych ludzi. Nawiązujemy z nimi właściwy kontakt uważnie słuchając i wyczuwając co spostrzegli, co w związku z tym czują i czego im potrzeba. Dzięki temu spełniamy ich prośbę, wnosząc pozytywną energię do ich życia.
Polecam książkę:
Porozumienie bez przemocy. O języku serca
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
czwartek, 10 grudnia 2009
Zakupy u jubilera
Dlatego tak chętnie korzystam z ofert w internecie.
Książki już dawno kupuję w księgarniach internetowych. Ostatnio coraz chętniej przerzucam się na książki audio, takie czytane przez lektora. Dużo chodzę na piechotę więc wrzucam sobie to na pamięć w telefonie. Fajna sprawa, wokół mnie jesienna szaruga, a w uszach słyszę powieść Harlana Cobena. Ostatnio ucze się robić zakupy w internecie w sklepach z prezentami. Ciekawi mnie też jak kupować ciuchy.
Dzisiaj pomyślałem o biżuterii. Może by tak coś pani mojego serca poszukać u jubilera?
Wyobrażam to sobie, że jubiler potrzebuje czasu. Pewnie każde zamówienie jest realizowane indywidualnie. Oferta jest ilustrowana, ale wyrób może być produkowany dopiero po złożeniu zamówienia. Nie wiem tego na pewno, ale na mieście widziałem, że dany wyrób jest w jednym egzemplarzu, no najwyżej kilku, ale jakieś wyjątki. W końcu to nie jest komplecik zimowy, szaliczek i czapeczka, produkowany taśmowo.
Wprawdzie opakowanie nie wygląda zbyt imponująco, ale dlaczego by małego pudełeczka od jubilera nie włożyć do dużego ;-) z pod marketu ;-) A zawartość na pewno spowoduje, że obdarowana osoba poczuje się wyjątkową. Myślę, że za kilka tygodni będę tego świadkiem :-)
Aha! Zauważyłem coś naprawdę wyjątkowego! Sklep, w którym można zaprojektować własną biżuterię. Można puścić wodze fanatzji i stworzyć coś naprawdę oryginalnego. No!
wtorek, 8 grudnia 2009
poniedziałek, 7 grudnia 2009
Zakupy przed świętami
Chciałbym tu lojalnie ostrzec, że w tym tygodniu mija rozsądny czas na zakupy prezentów pod choinkę. Znaczy... przez internet! Wprawdzie jak dla mnie nie ma sprawy, każdy może kupować kiedy chce, nawet na dwa, trzy dni przed Wigilią Bożego Narodzenia. Pod warunkiem, że coś na tym zakupie zarobię, rzecz jasna ;-)
Zawsze można kupić książkę w formie audio, które proponuję w naszym kiosku partnerskim JarasEla.pl Plik ściąga się w kilka minut po dokonaniu zakupu. Podobnie z e-książkami, to również plik elektroniczny do szybkiego ściągnięcia od razu po dokonaniu zakupu.
Prawdą jest, że na promocjach mniej zarabiam. Ale nie ma sprawy. Tych książek nie ma w księgarniach. Te książki są bestsellerami naszego kiosku partnerskiego JarasEla.pl Traktują o drodze do życiowego sukcesu. Pomagają zrozumieć co to jest, jak dojść do sukcesu i jak sobie z nim radzić. Mam nadzieję, że te pozycje się sprawdzą, bo dzięki temu mogę liczyć na to, że wrócisz kupić coś jeszcze ;-)
piątek, 4 grudnia 2009
sprzedawaj w sieci, czyli jak założyć sklep internetowy
W sieci można już kupić niemal wszystko. Są sklepy i są aukcje, gdzie sami internauci korzystają z możliwości wymiany towarowej i sprzedaży. Według badań największą popularnością cieszą się książki i odzież, ale również telefony komórkowe i akcesoria do nich, sprzęt komputerowy i RTV, muzyka i kosmetyki.
Zainteresowanie wszystkimi kategoriami produktów stale rośnie. Łatwo to zauważyć porównując sprzedaż poszczególnych produktów. Przykładowo w stosunku rocznym o ponad 100 proc. wzrosła liczba internautów, którzy kupują w sieci: kosmetyki, części samochodowe, sprzęt fotograficzny, rzeczy dla dzieci, bilety, sprzęt sportowy, usługi turystyczne.
Jest to więc przyszłość, nad którą warto się zastanowić. Dlatego chciałbym Ci pokazać poradnik "Sprzedawaj w sieci", w którym znajdziesz świetne wskazówki, jak zacząć i wytrwać.
czwartek, 3 grudnia 2009
wtorek, 1 grudnia 2009
sobota, 28 listopada 2009
czwartek, 26 listopada 2009
Nasze finanse
Zobacz najnowszy wpis na temat domowych finansów
Dobry wzór
Dobry wzór
Autorem artykułu jest jaras jarty
Rozważ możliwość bycia wzorcem.
Każdy człowiek, najłatwiej i w sposób rzeczywiście trwały, decyduje się na pewne zachowania, nie, ze względu na strach, pod wpływem przymusu, czy zagrożenia karą. Badanie psychologiczne jednoznacznie wskazują, że najefektywniejsza jest pozytywna motywacja. Dzięki temu człowiek najlepiej rozumie, że postępowanie według jasno określonych zasad: prawdomówności, pracowitości i uczciwości w ogóle, jest jego zyskiem oraz elementem trwałej satysfakcji z siebie i swojego postępowania. Kształtuje się ją w warunkach życzliwości i doceniania, nawet tych pozornie drobnych, sukcesów osobistych.
Każdy z nas, żyjąc w jakiejś społeczności ludzi, rodzinie, grupie znajomych, współpracowników itp. - wywiera, określony swoją postawą, wpływ na innych. Jeżeli jesteśmy odczytywani jako nastawieni przyjaźnie i okazujemy szczere zainteresowanie i zaufanie innym, pozostawiając przy tym sobie swobodę działania, stajemy się, niemal automatycznie, autorytetami, ludźmi, których zdanie ma realną wartość w tej społeczności. Ogromne znaczenie dla takiej roli ma pozytywne motywowanie do działania i wzbudzanie motywacji wewnętrznej. Chodzi o tworzenie subiektywnego rozumienia zasadności aktywności przez przyjęcie jej jako własnego pomysłu, a nie narzuconej z zewnątrz i stosowania motywatorów zewnętrznych związanych z przymusem, karami i zakazami.
Pozytywna motywacja nie zawsze jest przyjmowana od razu i właściwie. Wzorce społeczne jakie charakteryzują ogólnie przyjęty stereotyp myślowy, najczęściej wzmagają obawę o wykorzystanie i jakiś podstęp, który się za tym kryje. Trzeba o tym pamiętać. Pozytywna energia, wewnętrzna motywacja i zaufanie stanowią jednak najlepsze warunki tworzenia nowej postawy życiowej.
Ukazywanie pozytywnych wzorców postaci i zachowan, motywuje do wysiłku i pomaga przełamać niefektywne stereotypy myślowe i niebezpieczne obyczaje i tradycje. Będąc wzorcem dla innych i wartościową osobą, która w swojej społeczności stale odnawia więzi i nawiązuje nowe kontakty, możemy stać się fundamentem formowania nowych postaw, opartych na odpowiedzialności i miłości.
Brak takich osób powoduje utratę motywacji do wysiłku, poczucie bezradności i objętność na własny los.
---
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
środa, 25 listopada 2009
wtorek, 24 listopada 2009
wrażliwość i spokój
wrażliwość i spokój
Autorem artykułu jest jaras jarty
Posiadając harmonię wrażliwości i spokoju, potrafimy na wszystko patrzeć z odpowiednim dystansem.
Poprzez wrażliwość wyrażamy nasz kontakt z nami samymi, jak i otaczającą nas rzeczywistością. Nasze emocje i uczucia są dla nas ważne, ważne jest też piękno otaczających nas rzeczy. Wrażliwość to umiejętność obserwacji i relaksacji. Potrzebny jest do tego jeszcze spokój ducha, który pomaga nam w koncentracji. Sama koncentracja nie wystarcza, jednak, by dostrzec istotę piękna. Ale i sama tylko wrażliwość, bez spokojnego dystansu, może nas zwieść w zbytnią zależność od cierpienia innych, której oddajemy się wtedy całkowicie, zapominając o sobie samych. Wysłuchując czyichś zwierzeń z trudnej sytuacji życiowej popadamy w doła i zaczynamy się rozglądać za szarym mydłem, by się pociąć. To by była, przecież, niezbyt dojrzała reakcja. Najlepszą więc, jest wewnętrzna harmonia naszej wrażliwości i spokoju.
Wrażliwość i spokój to swoista para. Jeśli o poranku podziwiamy piękny wschód słońca, potrafimy cieszyć świeżo zakwitającym kwiatem, szum deszczu nam nie przeszkadza, tęcza nie kłuje oczu, a śnieg jest wspomnieniem wspaniałych chwil radości. Kiedy takie zjawiska w życiu postrzegamy w spokoju ducha, to jest z nami całkiem dobrze. Jeśli potrafimy zaopiekować się zagubionym pieskiem, czy kotkiem, naprawdę wyrażamy swoją wrażliwość, a jeśli zwierzak to przetrwa, to na pewno posiadamy zupełnie niezły zasób wewnętrznego spokoju. Wartość nas samych, we własnych oczach, znacznie wtedy rośnie. Mniej przejmujemy się, gdy ktoś nam powie, że jesteśmy mało warci, albo nawet głupkami. Posiadając harmonię wrażliwości i spokoju, potrafimy na wszystko patrzeć z odpowiednim dystansem. Co trzeba poprawić, w miarę możliwości poprawiamy, co musimy odstawić, odstawić potrafimy.
Życie nasze, tutaj, czemuś ma służyć. Mamy prawo korzystać lepiej, zarówno w świecie materii, poprzez naszą wrażliwość, jak i w spokoju zagłębiać się w duchową część naszego istnienia. Warto głębiej się zastanowić po co jesteśmy wrażliwi na piękno, na czym nam tak naprawdę zależy, co przynosi nam spokój i dlaczego warto do niego dążyć.
---
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
poniedziałek, 23 listopada 2009
niedziela, 22 listopada 2009
Istnieje wiele książek, które szczegółowo opisują techniki właściwego podejścia do tego procesu. Nauka z literatury może być dla niektórych wygodna, ale nie wszystkie książki są dla każdego zrozumiałe i nie każdy lubi się z nich uczyć. A przecież każdą teorię, w końcu, zawsze trzeba skonfrontować z praktyką
Organizowane są również różnego rodzaju warsztaty, kursy i szkolenia motywacyjne i o motywowaniu siebie. Można nawiązać kontakt z psychologiem i porozmawiać o tym. Ośrodki psychologiczne organizują różnego rodzaju spotkania skierowane na tą tematykę. Można również czerpać siłę i naukę od drugiego człowieka w jakichś formach samopomocowych, ucząc się od niego lub przy nim.
Jeśli szukasz, na pewno znajdziesz jakiś sposób na lepsze rozumienie tematyki związanej z motywacją. Potrzebne do tego jest zrozumienie własnych nawyków. Wynikających z nich przeszkód i blokad ograniczających Twoje możliwości lub tych cech, które Ci pomagają w przekonaniu siebie do działania i lepszego ich kształtowania dla lepszych efektów. Kształtowanie własnych umiejętności umożliwia skuteczniejsze działanie. Skuteczniejsze działanie, poza wymiernymi efektami, przynosi więcej czasu. Więcej czasu pozwala na więcej spokoju i relaksu w życiu.
Będąc właściwie zmotywowanym oznacza efektywniejsze działanie i lepsze zagospodarowanie czasu. Właściwe zmotywowanie pozwala więc być lepszym człowiekiem. Stając się lepszym człowiekiem i nie ustając w rozwoju osobistym, zmienia się warunki życia. Lepszemu człowiekowi, życie zmienia się na lepsze. Pozostaje tylko zapytać, czego oczekujesz po swoich działaniach?
Zobacz sondę na temat motywacji.
Jak to jest, że niektórym z łatwością udaje się osiągnąć wszystko, co zechcą? Co takiego oni wiedzą i robią, że z sukcesem realizują swoje postanowienia, cele i ambitne plany?
Który z tych poradników przeczytasz najpierw?
Jak realizować swoje cele ze 100% skutecznością i jak skuteczniej działać w każdej dziedzinie swojego życia? Jak przezwyciężyć wszystkie dotychczasowe ograniczenia, osiągnąć swoje cele i to o czym od dawana się marzyło? Poświęć 5 minut, a zyskasz całe godziny wolnego czasu, którego zawsze brakuje... pakiet cele i motywacja
A może, zamiast czytać, wolisz posłuchać?
Krótki, Efektywny, Siódemkowy Kurs dla niemających czasu Jak wykorzystać swój ukryty potencjał i osiągać cele ze stuprocentową gwarancją sukcesu? Jak skutecznie osiągać cele i sprawić, aby nam się chciało tak, jak często nam się nie chce wersja limitowana
Konieczność motywacji do pozytywnego nastawienia.
Żeby zmienić nastawienie do świata trzeba zrozumieć istotę błędu, który powoduje nasze obecne nastawienie. Zacznijmy od nasuwającego się automatycznie pytania: dlaczego mam sądzić, że moje nastawienie jest niewłaściwe?
Cóż, należy przyjrzeć się temu co uznajesz za ważne. Powinno wystarczyć. Jeżeli Twoje osiągnięcia życiowe są satysfakcjonujące, a poranki cieszą na spotkanie z nimi, to rzeczywiście nie ma problemu. Jeżeli nie zadowalasz się tym co posiadasz, a drogi rozwoju stoją przed Tobą otworem i masz wolę sięgania po lepsze, wszystko jest w porządku. Problem powstaje wtedy, kiedy Twoja droga ku lepszemu życiu skończyła się, pomimo, że wciąz jeszcze żyjesz. Problem jest wtedy, kiedy poranek niesie przesłanie o zbliżających się kłopotach, a wszystko co Cię otacza przynosi troski i zmartwienia. Już na dzień dobry otacza Cię ból i dyskomfort.
Można też zadać sobie pytanie: czy kierunek w jakim zmierzam i dotychczasowe osiągnięcia są właśnie tym, czego chcę od życia?
Dlaczego tak wielu z nas nie znajduje satysfakcji z życia? Dlaczego życie większości ludzi to utrapienie, a żadna radość? Dlaczego w życiu piękne są tylko chwile?
Może warto przyjrzeć się procesowi wychowania i dorastania. Nie chcę tu poszukiwać winnych, pragnę jedynie analizy wpływu sposobu wychowania, jaki ma miejsce od pokoleń. Oczywiście, jak wszystko co nas otacza, ewoluuje on w zależności od ogólnego nastawienia.
Jako dziecko nie znamy żadnych ograniczeń. Ograniczenia to podstawowa nauka, jaką poznajemy. Nie wolno tego, tam nie wolno, to nie dla ciebie - tego typu komunikaty są najczęściej słyszanymi przez dzieci. Później całe życie towarzyszą nam nakazy, zakazy, regulaminy. Jak w takich warunkach nauczyć się sięgać po to co najlepsze?
Od czasu do czasu, jednak, "sięgamy gwiazd". Uczymy się wtedy, że tylko chwile przynoszą nam radość i satysfakcję. Okupione są ogromną cierpliwością i wyrzeczeniami. Czymś na co nie mamy ochoty. A kiedy ktoś powie nam, że można inaczej, pukamy się w czoło lub wzdychamy współczująco.
Niektórzy z nas pójdą za nowym głosem. Pozwolą sobie na eksperyment. Napotykając nowe, inne nastawienie do świata, napotkają również własną ścianę uprzedzeń. Niewielu będzie potrafiło ją pokonać. Przecież trzeba samemu sobie powiedzieć, że jest się wadliwą konstrukcją i jeszcze znaleźć motywację do działań ukierunkowanych na przebudowę dosłownie wszystkiego. Potrzebne jest nowe myślenie, nowe postrzeganie, nowe odczuwanie, nowe potrzeby, cali musimy stać się nowi. Zresztą nie tylko nowi, ale i inni.
Tylko poprzez przewartościowanie siebie możemy wyzwolić się ze świata nakazów i zakazów, do świata możliwości i umiejętności. Nie chodzi o determinowanie się wiarą we własne siły, ale świadomość i wiedzę na temat własnych umiejętności i nieograniczonych możliwości. Musimy odrzucić przekonania płynące z naszego wychowania. Uwolnić się od poczucia winy i wstydu. Dopiero wtedy zrozumiemy konieczność motywowania siebie do pozytywnego nastawienia.
stosunek do świata i życia, ludzi i siebie
mówi się, że głupi na świat narzeka, mądry się nim zachwyca... - to dobre motto, nie zadręczaj siebie niesprawiedliwością świata, nie mów, że wina leży po czyjejś stronie, nie szukaj przeszkód, aby usprawiedliwić swoje nieróbstwo, przyjmij świat takim, jakim on jest, fakty przyjmuj za fakty, nie dopisuj do nich mitologii, koncentruj się na tym, co możesz zrobić, co możesz zmienić we własnym życiu, korzystaj z nauki jaka płynie z błędów i wyrażaj wdzięczność za sukcesy,
większość napotykanych ludzi, to osoby uczciwe i przyzwoite, nie przesłaniaj ich sobie tymi, którzy nie kierują się szlachetnością i poczuciem głębszego dobra, poszukuj w otoczeniu ludzi pewnych siebie, wiedzących czego chcą od życia, upodabniaj się do nich, tak naprawdę otrzymujemy od innych dokładnie to, czego oczekujemy, na co pozwalamy - to nie ludzie mnie oszukali, to ja się dałem oszukać...
poszerzaj własne horyzonty, nawiązuj coraz to nowe kontakty, daj sobie szanse, interesuj się też innymi, nowo poznanymi osobami, porozmawiaj o własnych kłopotach, staraj się pomagać w ich problemach, ale nie traktuj tego jako obowiązek, nic na siłę, życie nie jest pasmem poświęceń, miej czas na radość i zabawę,
największy wpływ na wydarzenia masz we własnych rękach, to nie przypadek, działanie innych czy jakieś obiektywne, zewnętrzne czynniki, ty kreujesz własne życie, zawsze o tym pamiętaj, bądź najważniejszą osobą w swoim życiu, jeśli będzie ci towarzyszyć szczęście, wszystkim wokół się ono udzieli, więc nie żałuj sobie, aby mieć coś do zaoferowania innym,
poczucie godności pozwoli ci odczuć w zdrowy sposób własną wartość, a kiedy będziesz ją znać, poznają ją i inni i za to będą cię szanować, wiedz, że twoja wartość jako człowieka jest zawsze większa od domniemanej, potrafisz zdziałać więcej niż przypuszczasz, kiedy przyjmiesz taką postawę - nic cię nie powstrzyma...
własny wizerunek
własny wizerunek
Autorem artykułu jest jaras jarty
Chcielibyśmy być postrzegani jako osoby kompetentne i sympatyczne. Staramy się, ale jakże często nasze zamiary mijają się z efektami.
Pierwsze spotkanie ma zasadnicze znaczenie w rozpoznaniu z kim mamy do czynienia. Również inni w ten sposób podchodzą do nas samych. O tym, jak jesteśmy odbierani w 55% decyduje nasz wygląd, w 38% głos, a tylko w 7% to, co mówimy.
Poznanie kilku trików i niezbędnego minimum psychologii w kierunku zjednywania sobie sympatii ludzi, na pewno nam pomoże. Chodzi o kilka prostych sztuczek, a raczej poznanie typowych zachowań kogoś, kto zjednuje sobie innych od pierwszego wejrzenia. Tego można się nauczyć i nie czyni to z nas ludzi podstępnych. Jedyne czym ryzykujemy to większa ilość znajomych.
Kontakt wzrokowy - jeśli nie unikamy spojrzenia naszego rozmówcy, sprawiamy wrażenie otwartych.
Podobieństwo - chodzi o coś więcej niż sam wygląd fizyczny, zbliżony sposób przeżywania i odbioru świata, poglądy, po prostu, nadawanie na tej samej fali.
Uścisk dłoni - dłużej niż dwie sekundy, mocny i serdeczny, ale bez przesady.
Lustrzane odbicie - gdy twój rozmówca zakłada nogę na nogę, zrób to samo, gdy pociera ręką czoło, też to zrób. Dostrajasz się w ten sposób do jego sposobu myślenia i mowy ciała.
Zapamiętywanie imion - działa jak komplement, widocznie czymś się wyróżniam, skoro się mnie pamięta.
To są proste rzeczy, nie mające nic wspólnego z manipulacją. Raczej można je traktować jako przyjęcie dobrych zasad zachowania. Zjednywanie sobie ludzi nie jest złą cechą, a praca nad sobą i własnym wizerunkiem przynosi znacznie większe korzyści, niż możesz w tej chwili przewidzieć. Przecież im bardziej będziemy identyfikowani z rozmówcą, tym większe nasze kompetencje w jego oczach ;-)
---
Zapraszam do oferty Kiosku Partnerskiego
JarasEla.pl - zamiast czytać posłuchaj.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
sobota, 21 listopada 2009
piątek, 20 listopada 2009
Doradca finansowy - nie potrzebuję doradcy
Mam coś dla tych wszystkich, którym zbrzydły wszelakie poradniki o oszczędzaniu, o domowym budżecie i o tym jak to niby mieć więcej pieniędzy. Pewnie, że pieniądze są ważne, ale nie są najważniejsze. Ja już to wiem - ważniejsze jest coś innego niż tylko pieniądze.
Jeżeli chcesz się dowiedzieć dlaczego jednym tylko wydaje się, że oszczędzają, a drudzy rzeczywiście mają dużo pieniędzy to zajrzyj tutaj. Mądry dom, bogaty dom.
Powinieneś poznać tą wyjątkową publikację. Uznajesz swoje mieszkanie lub swój dom jako swoje największe aktywa i chcesz podejmować naprawdę mądre decyzje związane ze swoimi finansami? Według autora możesz mieć nawet pięć tysięcy rocznie do dyspozycji bez jakichkolwiek strat na komforcie dotychczasowego życia. Zobacz o co dokładnie chodzi i podejmij decyzję: mądry dom, bogaty dom.
oferta dla kobiet pisana przez faceta
oferta dla kobiet pisana przez faceta
Autorem artykułu jest jaras jarty
męskie rozterki na temat ofert skierowanych do kobiet czyli jak namówić kobietę do kobiecych spraw, kobietą nie będąc
Większość poradników dla ludzi, którzy pragną zarabiać na programach partnerskich zawiera niezłomną zasadę - pisz o tym, o czym wiesz, bo możesz wpaść w pułapkę nieznajomości tematu.
Zastanawiam się nad ofertą e-booka "Stań się kobietą sukcesu". Od małego jestem facetem. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było inaczej. Jak więc podejść do tematu?
Na początek, rzecz jasna, zebrałem trochę materiałów u innych pośredników sprzedaży. Oto one:
Wiara w siebie, w swoją wartość i swoje możliwości jest w życiu podstawą każdego sukcesu. "Chcieć to móc". Jeżeli wstajesz rano, myśląc z niechęcią o czekającym Cię dniu i najchętniej w ogóle byś nie wychodziła z domu, to powinnaś się nad sobą poważnie zastanowić. Samo narzekanie na swój los nikomu jeszcze nie pomogło. Musisz uwierzyć, że jesteś warta więcej niż Ci się wydaje. Ta wiara w siebie jest punktem, z którego startujesz, by potem coraz szybciej pokonywać drogę ku lepszemu życiu.
Przeczytaj opowieść o zmaganiu się z losem rozwiedzionej, samotnej, bezrobotnej matki, bez pomysłu na dalsze życie, mającej pod opieką dwoje małych dzieci, która zmienia się w pracującą, spełniającą się na wielu polach kobietę.
Przeczytaj też o innych kobietach oraz mężczyznach mających jedną wspólną cechę: dążenie do lepszego życia, sprawienie, aby nasze samospełniające się przepowiednie ziszczały się wg naszego planu, dokładnie tak jak tego sobie życzymy!
Przekonaj się, że zmiana Twojego życia jest do zrealizowania!
Publikacja "Stań się kobietą sukcesu" wskaże Ci właściwe drzwi, ale Ty sama musisz przez nie przejść.
Zebrałem to wszystko w kilku przypadkowych miejscach. Najważniejsze ułożyć to teraz tak, aby nikt nie miał wątpliwości i albo decydował się na zakup, albo nie. Materiał brzmi świetnie, wystarczy pozmieniać to i owo, by wyglądał oryginalnie, ale nie stracił na swej atrakcyjności. Cóż:
Jestem facetem i podziwiam zaradne kobiety. Stań się kobietą sukcesu.
---
Zapraszam do oferty Kiosku Partnerskiego
JarasEla.pl - zamiast czytać posłuchaj.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
czwartek, 19 listopada 2009
środa, 18 listopada 2009
obszary internetu - e-biznes
obszary internetu - e-biznes
Autorem artykułu jest jaras jarty
Refleksje i porady związane z zarabianiem w internecie za pośrednictwem programów partnerskich. Temat staje się coraz popularniejszy i atrakcyjniejszy. Artykuł jest skierowany do tych, którzy chętnie w tym uczestniczą, bądź mają nieprzepartą chęć zacząć.
W sieci można wszystko.
Każdy kto się zetknął z internetem dobrze o tym wie. Równie dobrze jak wszystko inne, można sobie zarobić kilka złotych. Ten obszar nazywany jest popularnie e-biznesem.
W e-biznesie nie ma jeszcze zbyt wielkiej konkurencji, co najwyżej są nieumiejętnie wykorzystywane możliwości. Nie piszę tu o zachodzie, a o rodzimym rynku. Powstają jednak dobre pomysły lub są kopiowane ze sprawdzonych systemów zachodnich. I dobrze.
Ja sam nie zakładam jeszcze żadnego e-biznesu, ale chętnie pośredniczę w sprzedaży towarów na zasadach partnerskich. Wykorzystywane do tego są programy partnerskie, a ja za sprzedaż towaru lub usługi otrzymuję prowizję. Od 40 do 5%, jednak z nieukrywaną przyjemnością i ochotą osobistą.
Księgarnie oferujące książki można zawsze podpiąć na stronie wykorzystując książkę związaną tematycznie z tym co już się robi w sieci. To się sprawdza. Przyjaciele i znajomi, poproszeni, również są skłonni dokonać zakupu w sprawdzonych przez nas systemach sprzedaży.
Ciekawą ofertą są elektroniczne książki, e-booki i audio-booki. Ekologiczny aspekt tego towaru jest wart zainteresowania. W sieci funkcjonuje kilka wydawnictw, niektóre z nich oferują korzystną prowizję za pośrednictwo w sprzedaży swojej oferty, z której warto skorzystać.
Tego typu sprzedaż, tematycznie związana z tym co robimy w sieci może się przydać, gdy przychodzą rachunki za korzystanie z internetu. Przydaje się równie dobrze wtedy, gdy prowadzimy jakiś serwis, strony internetowe czy choćby bloga. Każde to działanie może nam przynieść dochód, niekoniecznie tylko koszt.
Można robić specjalne strony pod konkretny temat, konkretny sklep i jego ofertę. Tematyczne pod oferowane w programach partnerskich usługi. Każdą z tych stron można spleść ze sobą wykorzystując odnośniki przez co nasza oferta staje się bogatsza i atrakcyjniejsza dla odwiedzających.
Czy można z tego wyżyć? Jeśli tylko się nad tym popracuje to na pewno. Można pomyśleć, że gdyby się miało prowizje w sklepie osiedlowym, oblatało wszystkich mieszkańców i otrzymywało za nich prowizję, to byłby jakiś zarobek. Tu jest podobnie, tylko nie trzeba latać na prywatnych, osobistych i przecież własnych nogach. Wystarczy na siedząco popularyzować strony... i nie jest to jednorazowa akcja.
W sieci wszystko można.
Obszary internetu - e-biznes
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
wtorek, 17 listopada 2009
Prezent na święta
poniedziałek, 16 listopada 2009
Uczenie się
Uczenie się
Autorem artykułu jest jaras jarty
coś o procesach uczenia się, zrozumienie i znaczenie tego procesu w życiu
Uczenie się to proces zdobywania wiadomości, nowych umiejętności i nawyków, prowadzących do stałych zmian w zachowaniu się uczącego. Efekty uczenia się zależne są między innymi od pamięci, umiejętności koncentracji uwagi i motywacji, potrzeb rozwoju zainteresowań, czy zdolności. Uczenie się jest, więc, procesem zdobywania i gromadzenia doświadczeń poprzez modyfikację zachowań i działań wcześniej nabytych.
Dzięki uczeniu się można opanować cały system wiadomości, potrzebnych umiejętności, lepszych nawyków, przyzwyczajeń i przekonań. W szerokim znaczeniu określenia procesów uczenia, mówi się o zdobywaniu wiadomości i umiejętności zamierzonym, jak i mimowolnym, niezamierzonym.
W związku z rodzajem motywacji i nastawienia, wyodrębniamy wiele rodzajów i form uczenia się. Procesy uczenia się uznawane są za główną dziedzinę badań psychologicznych. Mówi się o uczeniu sensorycznym (spostrzeżeniowym, percepcyjnym), polegającym na wytwarzaniu się odruchów warunkowych pod wpływem wzmacniania określonych doświadczeń. Możemy uczyć się metodą prób i błędów, które przejawia się poszukiwaniem, próbowaniem i eliminowaniem czynności zbędnych, ćwiczeniem się w czynnościach skutecznych i prowadzących do celu. Stosujemy je gdy brak jest wskazówek jak rozwiązać zadanie czy problem. Można też uczyć się przez naśladownictwo, czyli intencjonalne wykonywanie przez osobę uczącą się czynności, które przedtem wykonywał ktoś inny, albo przez działanie, tzn. wykorzystywanie opanowanej już wiedzy. Najczęściej stosujemy bierną metodę mechanicznego powtarzania, pamięciowego wykucia, ale również poprzez wniknięcie w istotę zagadnienia, zrozumienie opanowywanego materiału, gdzie mając wgląd w sens osiągamy trwalszy efekt.
Samodzielna praca nad sobą w zdobywaniu lub pogłębianiu wiedzy, samodzielne kształtowanie cech osobowości nazywane jest samokształceniem. Podstawowym warunkiem samokształcenia jest dojrzałość osobowości osiągana wraz z rozwojem oraz pod wpływem oddziaływań wychowawczych.
Efekty uczenia się zależą przede wszystkim od zdolności zapamiętywania, od koncentracji i trwałości uwagi oraz umiejętności przeżywania poznawanych, nowych wartości moralnych, społecznych, estetycznych i innych.
---
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
sobota, 14 listopada 2009
człowiek sukcesu
człowiek sukcesu
Autorem artykułu jest jaras jarty
każdy z nas ma inny charakter, temperament, inteligencje, również wygląd i to, co odziedziczyliśmy w genach, jesteśmy niepowtarzalni, decyduje to o tym, jak zachowamy się w konkretnej sytuacji
Właśnie teraz możesz stanąć twarzą w twarz z jedna z najważniejszych decyzji swojego życia: czy jesteś człowiekiem sukcesu? czy potrafisz z tego skorzystać?
Masz szansę poznać to, co jest potrzebne do odniesienia sukcesu, przemyśleć, na ile to do Ciebie pasuje. Możesz poznać sekrety powodzenia, finansowania swoich nowych przedsięwzięć. Wszystko możesz.
Jeśli nie interesuje Cię dobrobyt i swoboda finansowa, możesz nie czytać.
Pamiętaj, że będziesz musiał się dostosowywać, zmieniać i wciąż nabywać nowe umiejętności. Będziesz potrzebował wciąż nowych pomysłów, wciąż nowych motywacji i wciąż nowych zasobów. W biznesie nie ma stałych sytuacji. Zmieniają się wymagania klientów, pojawiają się produkty lepsze pod względem technicznym, konkurencja rośnie i maleje. To będzie kreować rozwój twojego przedsięwzięcia i twój własny.
Czy chcesz wyruszyć w nieznane i znaleźć własną drogę?
Oceniając swoje mocne strony pamiętaj, że kreatywność nie jest domeną tylko geniuszy, którzy potrafią malować, pisać czy rzeźbić. Kreatywność (twórczość) często kryje się w latach praktyki. Potrzebne ci jest kilka elementów twórczego myślenia. Zdolność przeistaczania jednego pomysłu w drugi za pomocą myśli. Obserwacja tego, co się dzieje w twoim bezpośrednim otoczeniu oraz kreowanie szerszych wizji. Tworzenie całkowicie osobistych poglądów i ocen sytuacji oraz pomysłów, a także umiejętność przystosowania się do zmieniających się warunków. Potrzebował będziesz własnej energii, czasem pozostanie ci tylko ona. Musisz być entuzjastą i zwolennikiem osiągania celów.
Entuzjazm to cecha, która kieruje myśli ludzi sukcesu na osiąganie celów, chroni przed negatywnym myśleniem, ospałością i utratą koncentracji, nawet gdy wszystkie siły wydają się popychać w innym kierunku, pozwala to na utrzymanie pewności siebie, wzmożonej twórczości i zwiększa zdolność do elastycznej i ciężkiej pracy.
Czy nadal pragniesz wyruszyć w nieznane i znaleźć własną drogę?
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
czwartek, 12 listopada 2009
stosunek do świata i życia, ludzi i siebie
stosunek do świata i życia, ludzi i siebie
Autorem artykułu jest jaras jarty
pozytywny stosunek do świata i życia, innych ludzi i własnej osoby, jest drogą do sukcesu, dobrze jest gdy naszym motorem staje się pozytywna motywacja, jak ją odnaleźć?
mówi się, że głupi na świat narzeka, mądry się nim zachwyca... - to dobre motto, nie zadręczaj siebie niesprawiedliwością świata, nie mów, że wina leży po czyjejś stronie, nie szukaj przeszkód, aby usprawiedliwić swoje nieróbstwo, przyjmij świat takim, jakim on jest, fakty przyjmuj za fakty, nie dopisuj do nich mitologii, koncentruj się na tym, co możesz zrobić, co możesz zmienić we własnym życiu, korzystaj z nauki jaka płynie z błędów i wyrażaj wdzięczność za sukcesy,
większość napotykanych ludzi, to osoby uczciwe i przyzwoite, nie przesłaniaj ich sobie tymi, którzy nie kierują się szlachetnością i poczuciem głębszego dobra, poszukuj w otoczeniu ludzi pewnych siebie, wiedzących czego chcą od życia, upodabniaj się do nich, tak naprawdę otrzymujemy od innych dokładnie to, czego oczekujemy, na co pozwalamy - to nie ludzie mnie oszukali, to ja się dałem oszukać...
poszerzaj własne horyzonty, nawiązuj coraz to nowe kontakty, daj sobie szanse, interesuj się też innymi, nowo poznanymi osobami, porozmawiaj o własnych kłopotach, staraj się pomagać w ich problemach, ale nie traktuj tego jako obowiązek, nic na siłę, życie nie jest pasmem poświęceń, miej czas na radość i zabawę,
największy wpływ na wydarzenia masz we własnych rękach, to nie przypadek, działanie innych czy jakieś obiektywne, zewnętrzne czynniki, ty kreujesz własne życie, zawsze o tym pamiętaj, bądź najważniejszą osobą w swoim życiu, jeśli będzie ci towarzyszyć szczęście, wszystkim wokół się ono udzieli, więc nie żałuj sobie, aby mieć coś do zaoferowania innym,
poczucie godności pozwoli ci odczuć w zdrowy sposób własną wartość, a kiedy będziesz ją znać, poznają ją i inni i za to będą cię szanować, wiedz, że twoja wartość jako człowieka jest zawsze większa od domniemanej, potrafisz zdziałać więcej niż przypuszczasz, kiedy przyjmiesz taką postawę - nic cię nie powstrzyma...
---
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
wtorek, 10 listopada 2009
wtorek, 27 października 2009
sobota, 24 października 2009
Koncentracja - klucz do pamięci
Jak koncentracja wpływa na pamięć?
Koncentracja jest kluczem do pamięci. Jedynie to, na czym skoncentrujesz swoją uwagę będziesz mógł sobie przypomnieć z łatwością. Przykładem wpływu niskiej koncentracji na pamięć jest sytuacja sprawdzania godziny. Przypomnij sobie, ile razy po spojrzeniu na zegarek dalej nie wiedziałeś, która jest godzina. Nie mówiąc już o tym, żebyś przypomniał sobie szczegółowo jak wygląda tarcza Twojego zegarka. Innym przykładem jest np. wyprawa na zakupy. Zauważ, co pamiętasz po powrocie do domu. Mimo, że byłeś świadomy i obecny przypominasz sobie najczęściej jedynie to, co przyciągnęło Twoją uwagę najmocniej.
Jak ćwiczyć pamięć i przypominanie sobie informacji?
Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że przeszkodą tak naprawdę jest przypominanie sobie informacji, a nie zapamiętywanie. Zatem Twój trening powinien skoncentrować się na umiejętności odtwarzania, wydobywania informacji.
Ćwiczenie 1.
Za każdym razem, gdy coś czytasz, zrób przerwę co kilka stron i przypomnij sobie jak najwięcej szczegółów z właśnie przeczytanego fragmentu. To ćwiczenie jest równie proste jak skuteczne. Jednym z kluczy do pamięci długotrwałej są powtórki. Uświadamiając sobie szczegóły treści ćwiczysz przypominanie sobie oraz robisz jednocześnie powtórkę. Po przeczytaniu całości zrób generalną powtórkę całej treści i przypomnij sobie maksymalnie dużo szczegółów.
Ćwiczenie 2.
Codziennie wieczorem przed zaśnięciem zrób przegląd swojego dnia. Przypomnij sobie przebieg całego dnia zaczynając od tego momentu, a kończąc na poranku tego dnia. Wizualizuj przebieg dnia od końca do początku, w celu zwiększenia trudności treningu. Z dnia na dzień zauważysz, że ćwiczenie to przychodzi Ci coraz łatwiej. Dodatkowo jest ono bardzo wydajnym treningiem koncentracji oraz wyobraźni.
Pamiętaj im lepsza jest Twoja koncentracja, tym łatwiej zapamietujesz i przypominasz sobie potrzebne informacje.
--
Autor: Katarzyna Szafranowska
Więcej interesujących materiałów na temat rozwoju przeczytasz na stronie: synergia.org.pl
Multiczytanie - 5-stopniowy system do nauki przez czytanie
piątek, 23 października 2009
4 największe mity mapy myśli ujawnione
Ciekawe jest dla mnie, że często ludzie trzymają się sposobów, które nie działają...
Studenci siedzący nad stosem skserowanych notatek i wyrywający sobie włosy z głowy, że nie ma czasu tego przeczytać, a co dopiero się nauczyć.
Nauczyciele z zeszytami pełnymi starożytnych notatek, dziwiący się, że uczniowie są znudzeni i nie chcą się uczyć.
Przedsiębiorcy, którzy podejmują strategiczne decyzje wypisując linijka pod linijką plusy i minusy rozwiązań.
Przecież istnieją inne narzędzia, nowocześniejsze i bardziej dostosowane do wyzwań XXI wieku. 5 najlepszych opisałam w specjalnym darmowym raporcie, który udostępniam tutaj. Jednym z nich są mapy myśli. Proste i kreatywne narzędzie, dzięki któremu możesz nie tylko tworzyć efektywne notatki, lecz rozwiązywać problemy, przygotowywać prezentacje i podejmować decyzje.
Jednak, gdy mówię komuś: "Sięgnij po mapy myśli" i przedstawiam mu wizję oszczędności czasu, wzrostu zrozumienia i zapamiętania informacji oraz dobrej zabawy, słyszę często: "No tak, ale...". Po czym dostaję wymówki i kilka mitów, jakie krążą na temat tego narzędzia. Oto kilka z nich.
Mit 1. Na mapach myśli notuje się tylko skrawki informacji, przez co pamięta się małą część potrzebnej wiedzy
Patrząc na mapę myśli widać znaczną różnicę w porównaniu z notatkami tradycyjnymi. Na mapie, notujesz tylko najważniejsze słowa, które zawierają kluczowe informacje dotyczące tematu. Wszystkie stylistyczne i gramatyczne ozdobniki są pominięte.
Podczas notowania tradycyjnego, najczęściej także wyciągasz słowa kluczowe, tylko robisz to tuż po zakończeniu notowania. Najczęściej przeglądasz notatkę i podkreślasz to, co najważniejsze, a potem się tego uczysz.
Gdy rysujesz mapę myśli, od razu zapisujesz samą esencję. To, co jest najważniejsze dla zrozumienia i zapamiętania wiedzy. Taki zabieg pozwala oszczędzić od 50 do 90% czasu notowania oraz późniejszej nauki.
Zapisując tylko słowa kluczowe możesz z łatwością odtworzyć każdą informację z tekstu lub ze słuchu, dzięki fenomenalnej zdolności mózgu, jaką jest antycypacja. Badania Marte Otten na Uniwersytecie w Amsterdamie wykazały, że mózg uzupełnia brakujące elementy drogą skojarzeń. Gdy w eksperymencie używano tekstów, gdzie specjalnie usunięto część słów antycypacja pozwoliła badanym m.in. na:
wyciąganie wniosków o znaczeniu całego tekstu
używanie brakujących informacji (których czytający się domyślił) do przewidywania rozwoju wypadków czy nawet następnego słowa w zdaniu.
Patrząc na skojarzenia i rysunki zawarte w mapie, automatycznie powracają do Ciebie informacje, obrazy, a nawet fragmenty tekstu. Oglądając swoją mapę myśli nawet po kilku latach jesteś w stanie z łatwością przywołać całą wiedzę.
Im więcej trenujesz robienie map myśli, tym Twoje mapy są bardziej czytelne, atrakcyjne i łatwiej z nich korzystać. Rozwija się także Twój sposób myślenia. Podczas tworzenia mapy cała Twoja uwaga skupiona jest na wyszukaniu najważniejszych informacji oraz relacji między nimi. Tworząc mapę nie tylko zapisujesz (tak jak w tradycyjnej, linearnej metodzie), ale jednocześnie gimnastykujesz umysł analizując i przetwarzając wiedzę niejako "na żywca".
Chcesz podnieść swoje IQ? Notuj za pomocą map myśli. Gwarantuję wyostrzenie koncentracji i pogłębienie poziomu zrozumienia dowolnego tematu.
Mit 2. Inni nie mogą z korzystać z moich map myśli
Mapa myśli jest zawsze Twoją notatką, zawierającą osobiste skojarzenia i rysunki. Nie oznacza to jednak, że inni nie mogą z niej korzystać. Wszystko zależy od celu notatki.
Jeśli tworzę notatkę dla siebie, np. z książki lub szkolenia to faktycznie innym trudno byłoby z niej korzystać. Jednak, gdy tworzę notatkę na prezentację to robię to z przeznaczeniem dla innych. Wtedy tak dostosowuję czytelność, treść i skojarzenia, aby było to zrozumiałe dla każdego.
Wszystko zależy od celu Twojej notatki.
Mit 3. Nie wszystko można zanotować na mapie myśli
Tak!
Po pierwsze nie da sie na mapie zanotować słów, które nie mają znaczenia takich jak "ale", "i". Takie słowa zastąpione są odgałęzieniami i strzałkami uruchamiającymi pracę prawej półkuli mózgu.
Ponadto tak jak każde narzędzie mapy myśli nie są idealne do wszystkiego. Jednak wbrew pozorom można je stosować do dziedzin, o których najczęściej wspominają wyznawcy tego mitu.
Faktycznie może nie być praktyczne notowanie wywodów matematycznych na mapie myśli podczas wykładu. Jednak w domu przy dobrych chęciach i dużej przestrzeni do notowania (brystol) mapa myśli z matematyki mogłaby wnieść bardzo użyteczne doświadczenia. Przedmioty takie jak na przykład chemia na poziomie studiów wyższych to dla profesjonalnych Mapologów pestka.
Jedna z moich kursantek z wielkimi sukcesami stosuje mapy do nauki chemii organiczna, nieorganicznej, toksykologii, krystalografii itd. Przy ścisłej wiedzy potrzebne jest dostosowanie mapy do konkretnych potrzeb. Tak, aby wygodnie i szybko notować wzory, dodawać wykresy i tabele. Mapy są tak elastycznym narzędziem, że można to zrobić z łatwością.
Mitem okazuje się stosowanie map myśli tylko do przedmiotów humanistycznych czy nauk społecznych. Każdy rodzaj wiedzy można zanotować na mapie, a jeśli czegoś nie da się zanotować to prawdopodobnie jest to "informacyjny bełkot".
Mit 4. Mapy są trudne do nauczenia
Pomyśl, czy jest jakaś umiejętność, którą od razu opanowałeś perfekcyjnie? Raczej nie.
Jeśli się czegoś uczysz, a szczególnie, gdy zmieniasz stary nawyk na nowy to zmiana zajmuje pewien czas. Od Ciebie zależy jak długi będzie to czas. Jeśli mówisz sobie, że coś jest trudne, to już na początku podstawiasz sobie nogę. Jeśli zaś podchodzisz z ciekawością, sprawdzasz, testujesz i eksperymentujesz to będzie szybko i przyjemnie. Ilość energii włożona w oba sposoby jest taka sama. Ty decydujesz jak będzie.
Tony Buzan, twórca map myśli w swojej książce podaje aż 26 zasad, które według niego trzeba przestrzegać podczas tworzenia map. Dla początkującego adepta map myśli może to być zbyt wiele. Ja na podstawie ponad 6 lat doświadczeń w notowaniu nielinearnym, skróciłam je do trzech esencjonalnych.
Tylko 3 kroki wystarczą, abyś już dziś zaczął notować jak geniusz i uaktywnił cały swój potencjał. Tylko 7 dni wystarczą, abyś stał się mistrzem notowania mapami myśli.
Z łatwością wykorzystasz je podczas nauki, czytania, prezentacji, wykładów, kreowania nowych rozwiązań. Poznaj całkowcie nowe podejście do tego czym są mapy myśli.
--
Autor: Katarzyna Szafranowska
czwartek, 22 października 2009
Optymalny czas nauki - ile i jak się uczyć skutecznie
Dostałam ostatnio wiadomość z krzykiem rozpaczy od młodego studenta. Pisze: "Mam 8 egzaminów w ciągu 2 tygodni. Siedzę od rana do wieczora nad książkami, godzinami czytam i robię notatki. I nic mi nie wchodzi do głowy. Kaśka ratuuuuj!"
Uśmiechnęłam się do siebie, znając ten stan z doświadczenia, kiedy to na studiach siedziałam godzinami nad książkami, miotając się i zasypiając naprzemian, próbując wtłoczyć do mózgu kolejną partię wiedzy.
Wtedy nie wiedziałam jeszcze, że mózg to nie worek, do którego możesz wrzucać co i jak Ci się żywnie podoba. Ten genialny instrument rządzi się swoimi prawami i jeśli je znasz, to możesz zamienić frustrujące uczenie się w fantastyczną przygodę. Ten artykuł opowie Ci jak pracuje mózg w czasie, jaki jest jego naturalny rytm i jak możesz to wykorzystać w praktyce.
Jaki błąd podczas nauki popełnia 95% ludzi?
Nikt nikogo nie uczył jak działa mózg, choć powinni uczyć tego już od przedszkola, więc większość ludzi, których znam popełnia podstawowy błąd. Prawie nikt, kogo znam nie robi zaplanowanych przerw podczas uczenia się, poza przerwą na jedzenie i skorzystanie z toalety.
Większość za to praktykuje wielogodzinne siedzenie nad książkami, często także w nocy. Jest to niezgodne z pracą mózgu i owocuje frustracją i zmęczeniem. Wielogodzinne siedzenie bez przerw jest:
mało efektywne (po 1.5 godziny efektywność przetwarzania informacji gwałtownie spada)
męczące (Twój mózg się nie męczy, za to Twoje ciało tak)
frustrujące (mózg lubi różnorodność, siedzenie jest monotonne i nudne)
Podczas długiego siedzenia skracają się ścięgna podkolanowe, co jest typowe dla stanu alarmowego organizmu (ucieczka/walka). Gdy ciało reaguje w taki sposób, mózg uwalnia adrenalinę i jednocześnie uwalniane są zapasy cukru do krwii. Jeśli taki stan trwa krótko to nic się nie dzieje, jednak przy długotrwałym okresie wzrasta ryzyko cukrzycy oraz zmniejsza się elastyczność myślenia i działania.
To zmienia postać rzeczy, prawda?
Jeśli chcesz uczyć się efektywnie, z łatwością i przyjemnymi emocjami oraz zadbać o zdrowie, zmień stary nawyk i co godzinę lub półtorej rób 10 minut przerwy. Jest to zgodne z rytmem mózgu.
W jakim rytmie działa Twój mózg?
Twój genialny organ podobnie jak wszystko w przyrodzie podlega stale cyklom aktywności i pasywności. Cykl aktywności pokazuje, w jakim rytmie pracuje umysł i jak możesz to wykorzystać, aby największy potencjał uaktywnić w momencie, gdy tego potrzebujesz.
Pełny cykl aktywności trwa ok. 1 – 1,5 godziny. Początkowo, gdy zabierasz się do pracy lub czytania, potrzebujesz ok. 5 - 10 minut na rozgrzewkę. Po tym czasie przychodzi moment właściwego działania z wysoką koncentracją i dużą efektywnością. Trwa on zazwyczaj od 45 do 60 minut. Pod koniec godziny zauważysz wyraźny spadek koncentracji i poczucie utkwienia w martwym punkcie. To oznacza, że czas na relaks. Przez kolejne 5 - 10 możesz zrobić przerwę i totalnie się odprężyć. Najlepiej położyć się w ciszy i ciemności, koncentrując się na oddechu.
Czyli podsumowując rytm mózgu to cykl:
ROZGRZEWKA > WŁAŚCIWE DZIAŁANIE > RELAKS
Po czym cały cykl rozpoczyna się od nowa.
Rozgrzewkę możesz wykorzystać na:
powtórkę wcześniejszego materiału
ćwiczenia Mentalnego Treningu Aktywizacyjnego (MTA to proste łamigłówki, które skracają czas rozgrzewki)
techniki rozgrzewki podczas czytania (czytanie pionowe, zygzakiem z dużym tempem)
ustalenie celu nauki
W trakcie właściwego działania przyswajasz informacje najszybciej, a Twoja koncentracja jest wysoka, dlatego skup się na uczonym materiale i zajmuj się tylko nim.
Relaks wykorzystaj na rozluźnienie i odpoczynek. W trakcie przerwy pij dużo wody niegazowanej, aby nawodnić organizm i mózg. Jeśli nie masz ochoty na leżenie, warto wykorzystać przerwę na ruch. Spacer, ćwiczenia kinezjologii edukacyjnej lub żonglowanie doskonale pobudzą i dotlenią Twój mózg i ciało.
Kiedy najlepiej uczyć się i czytać?
Często pojawia się pytanie, kiedy najlepiej jest się uczyć lub czytać. Zależy to w dużej mierze od indywidualnego zegara biologicznego. Ludzie skowronki wybiorą z pewnością godziny poranne, zaś ludzie sowy wolą uczyć się i pracować wieczorem. W tej kwestii postępuj w zgodzie z sobą, obserwując siebie i badając swoją wydajność w różnych porach dnia i nocy.
Pamiętaj jednak o tym, że naukę i czytanie dobrze jest zakończyć przed 3 nad ranem. Twoje ciało potrzebuje co najmniej kilku godzin wypoczynku. Siedzenie całą noc pozbawi Cię potrzebnej energii i zaowocuje spadkiem koncentracji.
Jaka forma nauki wydaje Ci się teraz bardziej atrakcyjna? Siedzenie kilka godzin bez ruchu i wtłaczanie wiedzy na siłę czy rytm: godzina nauki, przerwa na ruch i odpoczynek, znowu godzina czytania i przerwa na wodę i żonglowanie itd.?
--
Autor: Katarzyna Szafranowska
Sprawdź skuteczne taktyki nauki teraz!
środa, 21 października 2009
Jak mieć jeszcze więcej przyjaciół (Metoda Hobbita)
Sprawdź szczegóły tutaj!
Ciekawe czy zdarza Ci się mieć chociaż mały żal do Twoich bliskich, za to, że nie pamiętają o Twoich urodzinach czy imieninach?
Czy zastanawiałeś się kiedyś kto i dlaczego wymyślił, że na Twoje urodziny ludzie mają robić prezenty Tobie? Logika jest w tym tylko pozorna. Po pierwsze skąd ludzie mają wiedzieć, że masz urodziny?
Jak znajomi dowiadują sie o Twoich urodzinach?
A) informuje ich ktoś kto jest Ci tak bliski, że pilnuje Twoich dat
B) informujesz ich poprzez zaproszenie na imprezę
Co jednak jeśli nie planujesz imprez, a Twoja najbliższa/najbliższy też zapomina? Czy wtedy nie byłbyś warty, aby Ci złożyć życzenia?
Jaką masz alternatywę?
W historii Hobbitów z powieści Tolkiena wyczytasz, że ich tradycją było głoszenie wszem i wobec swojego jubileuszu i ROZDAWANIE PREZENTÓW swoim gościom.
Hobbici przyciągają bliskich do siebie za pomocą rozdawania prezentów. Zrób to samo i sprezentuj wartościowe upominki swoim bliskim!
Nie musisz się obawiać, że ktoś na kim Ci zależy, zapomni o Twoich urodzinach lub, że będzie Ci głupio przypominać mu o tym.
Oczywiście powstaje wymówka typu "skąd mam wziąć kasę na prezenty dla 30-40 znajomych, których chciałbym obdarować? I tutaj kreatywność odegra właściwą rolę.
Po pierwsze używając Internetu możesz zrobić całkowicie darmowy prezent nawet 300 znajomym. Wystarczy, że w google wyszukasz "ekartki urodzinowe" i już za 5 minut możesz wysyłać znajomym życzenia.
Po drugie wysłanie ładnej pocztówki kosztuje ok 3 zł, czyli przy sporej liczbie znajomych wyjdzie w sumie koszt 2,5 pizzy. Prawdę mówiąc taka wysyłka pocztówek z ciepłymi życzeniami do wszystkich znajomych to czysta inwestycja. Tylko czekać jak któryś się zgłosi w sprawie spotkania, bo ma interes do omówienia :)
Przechodząc do części praktycznej twórcy Synergii postanowili sprawdzić teorię Hobbitów empirycznie i rozdają prezenty nie tylko Tobie, ale i Twoim znajomym.
Sprawdź dokładnie tutaj!
W tym miesiącu Synergia obchodzi swoje 4 urodziny i z tej okazji przygotowali dla Ciebie podwójny prezent. Jednak nastaw się na błyskawiczne działanie. Do północy w środę (21.10.09) możesz zdobyć jeden z trzech produktów za połowę ceny. Ale to nie wszystko...
Zakupiony produkt możesz podarować aż 4 bliskim osobom zupełnie za darmo.
Daj swoim bliskim szansę na nowe możliwości i perspektywy przy wykorzystaniu publikacji o samorozwoju. Ty masz taniej i robisz bardzo wartościowy prezent swoim znajomym. My natomiast docieramy z naszym przekazem i ideami do nowych osób, co w przyszłości owocuje jeszcze szybszym wspólnym rozwojem.
Pamiętaj, ten kto pomaga jednej osobie pomaga całemu światu!
Pozdrawiamy ciepło :)
Jaras i Ela
PS Masz około kilka godzin na skorzystanie z 50% zniżki.
Wykorzystaj to mądrze!
poniedziałek, 19 października 2009
Sesja egzaminacyjna
W procesie uczenia się niekwestionowaną rolę odgrywa nasz mózg. Każdy człowiek, który chce wiedzieć więcej zderza się z jego odpornością na wiedzę i zaskakuje zdumienwająco dobrą i szybką przyswajalnością nowej wiedzy. Tak naprawdę uczymy się całe życie i zawsze wtedy towarzyszy nam bardziej lub mniej oczekiwana praca mózgu.
Istotne znaczenie, dla procesu uczenia się, mogą mieć wskazówki jak uprzyjemnić sobie zdobywanie wiedzy, a nauka stała się efektywna i łatwa. Przyswajanie nowych i trudnych treści może byc zapamiętywane i przyswajane bez nadmiernego stresu przed egzaminami i sprawdzianami. Czyli jak uczyć się dobrze i bez niepotrzebnego nadmiernego wysiłku.
propozycje Kiosku Partnerskiego JarasEla