niedziela, 31 października 2010

Płatek w Babilonie

Ostatnio gruchnęło jak to TVN24 odsłoniła Płatek. Wszystko wiadomo.

Babilon to dość nieciekawe miejsce. Określa rodzaj zniewolenia za własne błędy. Nie będę tu się rozwodził jak to Naród Wybrany wystąpił przeciw Bogu, co spowodowało, że wygnał ich do Babilonu w niewolę. Nie wiem po co ten program ma taki tytuł. Ale skojarzenia mam nieciekawe. Mają one wiele wspólnego z popełnianiem błędów w życiu.

Dzisiejsze życie, wymaga od nas nie popełnianie błędów. Wszyscy mamy być pozytywni. Nie ma więc miejsca na błędy. Błędy przypisane są marginesowi. Popełniasz błędy, to sam siebie wykluczasz, przestajesz być pozytywny. Gdybym miał opisać osobę pozytywną skorzystałbym z opisu leminga. Co robi leming gdy inne lemingi nie patrzą? Też nie patrzy. Czy leming myśli? Leming myśli na zapych. Gdzie go zapchną tam myśli.

Pozytywny myśli pozytywnie, działa pozytywnie i wszystko wokół niego jest pozytywne. Spróbuj się wyłamać, giniesz jak Naród Wybrany w Babilonie. I teraz najciekawsze. Pozytywny nie wie co tu napisałem. Może coś tam słyszał o płatkach w tefałeneie, ale o co mi chodzi...

Przede wszystkim chciałem coś napisać na blogu, by wyglądał na aktywny.

Ale tak naprawdę to jestem facet z mózgiem. No i niestety ten mózg działa. Od razu przyznaję, że nie jestem pozytywny. Jestem mistrzem wśród popełniających błędy. To właśnie powoduje, że mój mózg funkcjonuje. Najgorsze jest to, że ludzie mnie lubią. Pewnie też nie są zbyt pozytywni. Trudno. Nie zrezygnuję ze swoich błędów na rzecz bycia absolutnie pozytywnym. Chociaż nie zawsze to jest takie pozytywne, wybieram pracujący mózg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz