Obama, Putin i Kaczyński wylądowali na bezludnej wyspie. Nagle staneli naprzeciw kohorcie dzikich wojowników.
W ucieczce wpadł Obama na pomysł aby ich zatrzymać. Wyciągnął książeczkę czekową i wypisał czek na 5 milionów Euro. Miejscowi przeczytali i po chwili podarli ruszając w dalszy pościg.
Po pewnym czasie spróbował Putin, wyjął książeczkę czekową, wypisał czek na 10 milionów Euro i położył na ścieżce. Jak prześladowcy dobiegli do miejsca na którym leżał czek, podnieśli go z ziemi, dłuższą chwile podyskutowali i podarli go na strzępy rzucając się w dalszą pogoń.
Po dłuższej chwili biegu wyjął Kaczyński jakąś kartkę i coś na niej napisał a następnie położył na ziemi. Jak miejscowi dopadli do tego miejsca, podnieśli kartkę, przeczytali i w popłochu uciekli.
Obama i Putin byli bardzo wdzięczni za uratowanie, ale i ciekawi co spowodowało taka reakcję. Kaczyński napisał: „Szanowni Tubylcy, jeśli będziecie tak dalej galopować, to niedługo dotrzecie do Ruskiej Budy”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz